Pojedynek szlachetnych





. O nie, James! tak źle nie jest. James, przysięgam ci, sam roztrzaskałbym mu historyczną głowę.
(Lidya wyciąga w milczeniu do Northa rękę, North podaną ściska.
)

SŁUŻĄCY
(wchodząc).
Peggy prosi waszej miłości o posłuchanie w interesie, jak utrzymuje, niecierpiącym zwłoki. Lord.
Niech wejdzie.
Scena 7.
LORD. NORTH. LIDYA.
PEGGY.
Lidya siada na kanapie. Peggy wchodzi, nie postrzegając Lidyi.
PEGGY.
Mój lordzie, nowe nieszczęście!
LORD.
Peggy, bez wstępów.
PEGGY.
Szukają, uwięzionego dżentelmana.
NORTH.
Kto?
PEGGY.
Oto tak było. Mój, jak zwykle, jak codzień, poszedł na szklankę wina z panem Poot, masztalerzem, do wdowy Lipp.
Poczciwa to kobieta, nie dolewa wody...
LORD.
Peggy!
PEGGY.
Już, już, mój lordzie! No, i siedząc, pili sobie...
NORTH.
Do rzeczy, do rzeczy!
PEGGY.
Mój lordzie, ja nie jestem uczona, ani wielka pani, ja nie mogę tak odrazu, od jednego tchu, wszystko wypowiedzieć.
NORTH.
No, no, mów jak potrafisz.
PEGGY.
Otóż siedzieli i pili, a potem wracali — tak, wracali do domu, do mnie. I gdy mijali stacyą kolei — patrzą, aż tu idzie pośpiesznie ku nim młoda miss.
Zatrzymują się — miss nadchodzi — i lekko się kłania i oni sio, kłaniają, to jest mój i pan Poot. Nareszcie miss pyta się — ale o co się pyta?
NORTH.
"Mów prędzej.
PEGGY.
Pyta się najspokojniej o Peggy Buli. Na to mój odpowiada: A toż to jest moja żona. A na to miss mówi, że życzy sobie mnie widzieć i rozmawiać ze mną.
Słysząc to, pan Poot pierwszy powiedział: "pójdźmy... " i poszli. — Wchodzą do pokoju, ja wstaję, misa pyta się, czy to ja jestem Peggy Buli, a ja odpowiadam: tak, więc cóż?
Na to miss odzywa się, że chce na cztery oczy pomówić ze mną.. Wtedy mój wziął raz jeszcze pana Poot do wdowy Lipp, a myśmy zostały.
Miss obejrzała się wokoło, przybliżyła się do mnie i drżącym głosem zawołała: "Na Boga, powiedz mi pani, gdzie jest Juliusz Stanley?


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 Nastepna>>